IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Veto Hyde & Ludwig Schrödinger

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 12:15 am

Nigdy nie spodziewał się, że trafi nad morze, w wakacje, z własnej woli. Nie, nie marudził, po prostu znając jego zamiłowanie do słońca, a dokładniej jego brak, sam sobie dziwił, że wpisał się na listę jako jeden z pierwszych.
Dla jego szczęścia chatka, w której miał zamieszkać z jakimś nauczycielem bądź osobą personelu, była do tego dostosowana. Pierwsze co zrobił, to rzucił torbę na łóżko po stronie zachodu. Czemu? Po to, żeby słońce z rana nie świeciło mu w oczy. Rozglądając się po wnętrzu nie miał nic do marudzenia - ot wakacyjny domek nad plażą. Dwie szafki, drzwi do łazienki, stolik z dwoma krzesłami.
Licząc na niedługie pojawienie się współlokatora rozpoczął proces przejmowania swojej części pokoju. Jego zachowanie mogło wydawać się dziecinne, ale co poradzić? Każdy miał coś z dziecka.
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 7:27 am

Veto przybył na wakacje w dosyć posępnym humorze. Osiem osób miało zapanować nad cą całą zgrają uczniaków, którzy będą się bawić, krzyczeć, bić i gwałcić po nocach. Nie no, spoko. Z góry jednak postanowił, że skoro to wakacje, to pierdzieli obowiązki Strażnika i nawet nie ma zamiaru robić obchodów, czy dzieciaki szaleją. A niech już się gwałcą po tych chatkach! Co go do tego. Wbił się do swojej i dostrzegł Ludwiga, szkolnego konserwatora. Miał do niego wcześniej dosyć formalny stosunek, w końcu Hyde podczas swojej roboty za wiele nie działa z innymi nauczycielami.
-Bry, Ludwigu- rzucił do niego, a torbę obok drugiego łóżka i rozpakował najważniejsze rzeczy- Całkiem tu nieźle, nie?- skomentował stan chatki rozglądając się po niej- Byle tylko uczniowie swoich nie poniszczyli. Zresztą samorząd za to odpowiada.
Powrót do góry Go down
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 1:49 pm

Czyli los wybrał mu strażnika szkolnego za współlokatora. Może to dobrze? Jakoś nigdy nie miał okazji, żeby z, nim porozmawiać i czegoś się dowiedzieć. Ich rozmowa najczęściej polegała na przywitaniu się i tylko na tym. Cóż, w sumie miał taki charakter, że zbyt wielu znajomych nawet wśród personelu nie miał, może to dobrze, że trafił do domku z nim?
Skończył wypakowywać swoje ubrania do szafy i od razu padł na łóżko.
- Cześć Veto. - przeciągnął się i spojrzał pusto na sufit. Tak jak mówił sobie wcześniej, darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. - Zawsze mogło być gorzej. A co do uczniów. Pewnie będziemy i tak musieli ich pilnować. Nie ma innej możliwości. Uczniowie z różnych domów nigdy nie byli tak nieograniczeni. To samo tyczy się podziału na część męską i żeńską... - po chwili zastanowienia okazało się, że też jego to nie obchodzi. Podciągnął się do siadu i ściągnął nogi z wyra. - Jak trafiłeś do szkoły? - ciekawiło go to od dłuższego czasu. Zazwyczaj nie wyczytuje się z gazety ogłoszenia o pracę w magicznej szkole jako strażnik.
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 2:16 pm

Pytanie szczerze mówiąc go zdziwiło. Podszedł do miejsca przeznaczonego jako "kuchnia" i nastawił wodę w czajniku. Zastanowił się chwilę nad pytaniem.
-No cóż... Zacznijmy od tego, że uczyłem się w niej, ale za odnalezienie wielu tajnych przejść i podglądanie dziewczyn wyleciałem- zaczął opowiadać swoim zimnym głosem. Oczywiście, to nie było jedynym powodem przez który wyleciał ze szkoły. Naszkrobał o wiele więcej- Potem miałem sporo przygód i gdy byłem już dobrze wyszkolony w walce ze wszelakimi smokami i potworami, wliczam w to ludzi- wtrącił- Cudem znalazłem robotę w dosyć znanym magicznym banku, właśnie jako Ochroniarz. Zrządzenie losu spowodowało, że postanowiłem odwiedzić ponownie szkołę i z dosyć szerokim CV bez problemu mnie przyjęli. W dodatku znam chyba wszystkie tajne przejścia i pokoje w szkole, więc to też było "na plus". A jak z Tobą?- zapytał na koniec, ponieważ sam w sumie też był ciekawy jak konserwator szkoły stał się konserwatorem szkoły. Czajnik zaczął gwizdać- Zalać Ci kawę, albo herbatę?
Powrót do góry Go down
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 2:50 pm

Nieźle zdziwiło Niemca przygody ot zwykłego ochroniarza. Spodziewał się raczej przypadku niż takiej opowieści. - Kawy. - zaczął wpierw od tego. Jednak czarny napój miał to coś w sobie co powodowało, że chciało się żyć. - Może zacznę od początku. Żyłem sobie spokojnie w Niemczech aż do niezbyt miłego incydentu, po tym opuściłem swoje rodzinne strony i sporo podróżowałem po kraju jak i sąsiadach. Nagle dowiedziałem się, że blisko mojego miejsca pobytu znajduje się szkoła magiczna. Moja rodzina była handlowcami, lecz w żyłach istniała magia, więc ruszyłem do St. Francesa. Tam uczyłem się od pierwszej klasy i tak z moim wiekiem tam bym trafił. Skończyłem szkołę, a że byłem leniem i nie chciałem ruszyć tyłka to zostałem w niej jako konserwator. Moje moce się do tego nadawały, więc czemu nie. - trochę się rozgadał, lecz powiedział to, co najważniejsze. Nawet pominął to, że też co nieco dowiedział się o szkole w swoich szkolnych latach.
Wstał i podszedł do lodówki. Wielkiego wyboru nie było, ale powodów do narzekań też nie. Wyłożył na blat masło z szynką oraz chleb. Zaczął szykować dla siebie kanapki.
- Obstawiamy za, ile będzie pierwsza kłótnia z udziałem uczniów? Ja mówię, że do końca dnia będzie, chociaż jedna.
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 3:12 pm

-Więcej- powiedział zalewając dwa kubki gorącą wodą- Chatki koedukacyjne. Zaraz zaczną jęczeć i płakać, że gwałty- wzruszył ramionami- Chłopaki zaczną podglądać dziewczyny, chociaż kto wie, może i innych chłopaków. Dziwne czasy nastały. Bardzo możliwe, że nawet panienki będą odwalać w tym kierunku.
Postawił napoje na stole i sam usiadł przy na jednym z krzeseł. Zaczął słodzić. Jeden. Dwa. Trzy. Cztery. Pięć. Sześć. Siedem. Dobra, osiem i starczy. Zabełtał i upił łyk.
-Żyję na granicy. Nabawię się cukrzycy.
Powrót do góry Go down
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySob Cze 21, 2014 3:28 pm

- Co prawda to prawda. Chłopak z chłopakiem, dziewczyna z dziewczyną. Cóż, magowie. Widać, że magia działa na głowę. Ale, czy to nasza sprawa? Ja nic nie mam do nich, jeżeli trzymają to u siebie, a nie pokazują całemu światu jacy są inni. - on miał taką logikę. W sumie jedyne co trzymało go w tym przekonaniu był fakt, że jego siostra miała zmienny gust co do orientacji. - W sumie jest plus w tym. Będą się gwałcić, ale nie będzie dzieci. - zaśmiał się na jego widok. Może powinien nalać sobie kawy do cukierniczki? Szybciej byłoby do efektu końcowego. - Magia i na to poradzi. Hm. Veto. Słyszałeś o Cadocu? To ten uczeń, który został zmasakrowany i, ledwo się nie wykrwawił. Personel, nauczyciele i dyrekcja raczej o tym wie.
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptyNie Cze 22, 2014 10:44 am

-A no tak. Byleby nie robili tego na moich oczach, niestety tacy się zdarzali- westchnął przecierając oczy, kawa wiele nie pomagała- Cadoc? Jeśli ktoś został zmasakrowany w szkole, to prawdopodobnie tej nocy, w której mnie akurat nie było- odpowiedział spokojnie- Trzeba sobie będzie znaleźć zastępce. A co z nim? Wiadomo kto?
Zastanowił się, czy powiedzieć Ludwigowi o swoich przypuszczeniach. Postanowił mu trochę zdradzić informacji.
-Obawiam się, że szkoła jest w niebezpieczeństwie- zaczął- Nie wiem, czy ta sprawa jest powiązana z Cadociem, ale jest coraz gorzej. Wśród uczniów są szpiedzy jakiejś organizacji antymagicznej, która chce zamknąć szkołę. Problemy będą, jak na nas najadą bezpośrednio. A technologia ludzi niemagicznych coraz bardziej zbliża się siłą rażenia do magii.


// Ty, a jak oni chcą zniszczyć magię, bo za kilka lat planują I Wojnę Światową i ona będzie im przeszkadzać, jeśli stanie po jednej ze stron? XD (to miałoby nawet trochę sensu).
Powrót do góry Go down
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptyWto Cze 24, 2014 2:03 pm

- Niestety, ale co poradzić? W sumie możemy to ukarać. U mnie roboty nie brakuje. Ale za same pocałunki góra się nie zgodzi. - westchnął niezbyt zadowolony na sytuację, która dzieje się w szkole. Pamiętał jak nie tak dawno, gdy sam był uczniem wszyscy musieli mieć odpowiednie mundurki nie tylko na lekcjach. Chyba gdzieś w połowie jego nauki zaczęło się to zmieniać.
- Tak, o tego chłopaka chodzi. Trzeba będzie go znaleźć i pogadać z, nim o tym. Najlepiej jakby był ktoś z nauczycieli bądź personelu ze zdolnościami czytania w myślach. Po takim szoku mógł wyprzeć z pamięci tamte zdarzenia. - wypił resztkę kawy i zajął się kanapką. Ta sprawa mu się nie podobała coraz bardziej za każdym razem, gdy o niej wspominał. Przełknął na spokojnie gryza i przytaknął. - Mam podejrzenia, kto to mógłby być, lecz nie będę rzucał podejrzeń na lewo i prawo. - oczywiście myślał o Bellonie. Jej sposoby zabawy idealnie, by pasowały do obrażeń, które miał chłopak, lecz nie było świadka, że ona tam była. Możliwość była, żeby porównać blizny, które zostały na chłopaku z tymi, które miał Ludwig, lecz jego były już słabo widoczne.
Jego słowa go zaniepokoiły. Jeżeli na prawdę będą starać się zaatakować szkołę będzie to oznaczać, że magowie jednak będą musieli się zdradzić przed mieszkańcami wioski, co oznacza jej anihilację.
- To trzeba ich technologię przystopować. A co najlepiej zatrzymuje rozwój jak nie wojna? - uśmiechnął się tajemniczo, chyba to, co nagadał dziewczynie zostało w, nim i teraz się ujawniło.
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptyWto Cze 24, 2014 6:11 pm

-Zastanawiałem się nad jedną rzeczą- powiedział siadając wygodniej i upijając sporą część kawy-ulepka- Czysto teoretycznie: wybucha wojna wśród ludzi niemagicznych. Duża wojna. Magowie pomimo bycia zmuszonymi do ukrywania się czują swoją przynależność do państw, narodów. W przypadku naprawdę dużej wojny, wiele magów może się wtrącić i wykorzystywać moce do walki. Wyobraź sobie teraz, że nagle wiele rodzin czarodziejów staje do bitew wśród ludzi niemagicznych- zastanowił się chwilę- Jadąc dalej, niemagiczni mogą wykorzystywać nas, magicznych do bitew. Na swój sposób- spojrzał na Ludwiga- Ingerencje zawsze były, ale teraz jest olbrzymi postęp technologiczny. Wyścig zbrojeń- podrapał się po brodzie- Oznaczałoby to całkowite zdemaskowanie świata magii.
Poczekał, aż Ludwig przedstawi swoje wnioski. Dążył do jednej ważnej sprawy. Że wiele ludzi już teraz może zdawać sobie sprawę z istnienia magicznych. I niektórzy ludzie są w tej szkole. Ale o tym zaraz.
Powrót do góry Go down
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptyWto Cze 24, 2014 9:43 pm

- Jak kiedyś ktoś mądry powiedział. Najprostsze rozwiązania są najlepsze. Przecież nie jesteśmy jedynymi magami, ba, nie jesteśmy jedyną szkołą. Jest St. Elizabeth na wyspie Wielkiej Brytanii. Mamy Ab Aeterno Vivas na terenie Francji. Pewnie jakieś mniej znane też, by się znalazły. A to tylko Stary Świat. Do tego świat magii nie rządzi się sam z siebie nałożonymi zasadami. Myślisz dla czego ukrywamy to, a nie zabijamy wszystkich "nie magicznych" od razu? Albo nekromancja. Pobieranie energii magicznej z dusz albo krwi. To samo się tyczy się tworzenia nowych mocy w ludzkich ciałach. Można to zrobić, ale, zanim się to stworzy wystarczająco dużo osób zginie. - westchnął ciężko i odłożył niedojedzoną kanapkę na bok. Odechciało mu się jedzenia a on sam stracił humor. Dużo rzeczy dowiedział się przez podróże po kraju.
- Wracając do sedna. Nawet, jeżeli wybuchła, by wojna. To magowie raczej nie mieli, by prawa mieszać się w te sprawy. - wstał i podniósł talerzyk z kanapką. Schował go do lodówki i oparł się o nią plecami. Może jacyś magowie, by sprzeciwili, ale zapewne stracili, by moce jak nie życie.
- Sami zacznijmy wojnę. Oczywiście nie my. Niech osoby ważniejsze tym się zajmą. W ten sposób wprowadzimy chaos w życiu ludzi. Kto, by się martwił magami, jeżeli są inni ludzie? Jeżeli jakiś mag postanowi zadziałać w tej sprawie to zginie i już. Tyle ja uważam. Ale wracając do spraw bliższych, do naszej szkoły. - i co tu zrobić? Sam do końca nie wiedział dokładnie. Pokiwał głową z zamkniętymi oczyma zastanawiając się i przeszedł do łóżka zaraz kładąc się na, nim. - Dyrekcja musi o tym pomyśleć. Jesteśmy pionkami. Jeżeli zaatakują szkołę to stanę w obronie, ale gorzej z innymi. Niektórzy uczniowie za nią nie przepadają. - zaczął znów się zastanawiać. Za dużo tego wszystkiego. Trzeba było to przedstawić na zebraniu personelu, nauczycieli oraz dyrekcji, a nie teraz, na wakacjach. Veto popsuł mu cały wypoczynek, nie będzie mógł teraz się zrelaksować, ponieważ skąd ma wiedzieć, że gdy wróci to szkoła będzie w jednym kawałku.
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptySro Cze 25, 2014 5:20 pm

-Doszedłeś do tego, do czego zmierzałem- powiedział lekko przygnębiony sytuacją w jakiej tak naprawdę się znajdują- Są organizacje, które potrafią wszczepić moce ludziom niemagicznym. Wyobraź sobie teraz, że 5% szkoły to właśnie takie osoby, chociaż nie zdziwiłbym się, gdyby było ich więcej. Niektórzy się wyróżniają, ale prawdopodobnie większość to szare mychy, które nie rzucają się w oczy. I dobrze im to wychodzi. Dla ludzi, którzy chcieliby zacząć niemagiczną wojnę problemem jest magia. A jak najłatwiej to wyeliminować? Zniszczyć szkoły magii oraz ich uczniów. Poprzez niszczenie młodszych pokoleń można zapobiec rozrostowi danego "gatunku"- zastanowił się chwilę- Obawiam się, że szkoła może zostać zaatakowana. To raczej niezbyt pocieszające, ale nie zniszczą jej dopóki nie będzie tam większości uczniów- przez chwilę pomyślał, czy powiedzieć o tym Ludwigowi, czy nie, ale w końcu się przemógł- Nie wiem czy wiesz, ale szkoła ma bardzo zaawansowany system obronny- wyciągnął kartkę i nabazgrał na niej bardzo ciulowy plan szkoły "z lotu ptaka" i zaczął zaznaczać prawie że przypadkowe punkty, wewnątrz, na zewnątrz, wszędzie- Problem leży w aktywacji. Oczywiście, mury nie runą od byle armat, ale wyobraź sobie, że do środka wpada garnizon wojska z bronią palną- pokręcił głową- Wracając do aktywacji, wiele zaklęć nie może być aktywnych cały czas, bo ktoś to musi zasilać swoją energią. Ale mamy swoiste totemy z różnymi efektami. Z tym się już rozczulał nie będę. Zresztą, jak będzie tak będzie.
Wypił do końca kawę i podszedł do zlewu, aby umyć naczynie.
-Teraz chyba trzeba zająć się wakacjami i chronić dzieciaki przed skaleczeniami od ostrych kamieni, które utknęły w piasku.
Powrót do góry Go down
Ludwig

Ludwig


Liczba postów : 86
Join date : 15/10/2013

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptyCzw Cze 26, 2014 1:04 pm

Uważnie sumował w głowie fakty przekazywane od strażnika szkoły. Po co było się w coś takiego bawić? Przecież szkoła nie bez przyczyny była w takim miejscu nie dość, żeby była trudna do znalezienia to przy okazji do ataku i zdobycia. To jest cholerny fort! Już sobie wyobrażał tą armię idącą NIEZAUWAŻALNIE przez ścieżki prowadzące do szkoły i przy okazji z armatami oraz całym wyposażeniem. Żeby znaleźli się nagle w bliskiej odległości od szkoły potrzebny byłby portal. To oczywiście też było możliwe. Eh, nawet, jeżeli, by się pojawili i zaatakowali, nawet, jeżeli wspierały ich osoby, które potrafią zabierać magię a, którzy NIE SĄ magami. Można ich zabić. Tak? Chciałby widzieć twarze tych odważnych, którzy ładowaliby w niego całe magazynki a on tymi samymi pociskami, by ich zabijał. Oh, Bellona, jakbyś pięknie wpasowała się w krajobraz śmierci tam wykreowany. Twe motyle zabarwiłyby się na rubinowe odcienie a ona sama byś tańczyła między zwłokami i konającymi.
Przysnął? Chyba tak.
Otworzył oczy i pomrugał nimi, zdołał tylko dosłyszeć o ochronie dzieciaków na wakacjach. Przytaknął zastanawiając się o czym przed chwilą śnił. Przecież ona nie potrafiła kochać, więc musiałoby być to zauroczenie. Cholerne uczucia. Zawsze mieszają się tam, gdzie nie trzeba.
Wypuścił powoli powietrze przez usta i znów podciągnął plecy do góry, by siąść na łóżku.
- Co będzie to będzie. Jak zginiemy to zginiemy. Dziś jest dziś i cieszmy się, że żyjemy. - na jego twarzy pojawił się uśmiech i z wyskoku wstał na nogi.
- Nie wiem jak ty, ale ja idę pooglądać dziewczyny w bikini. Może są młodsze, ale tykać zamiaru nie mam. I tobie też to polecam. Napić się czegoś z procentami i wyjść na słońce. - zamknął oczy przytakując i zaczął bezceremonialnie przebierać w strój plażowy, a następnie wziął ręcznik pod pachę.
- Jakby co to wiesz, gdzie mnie znaleźć. - podszedł do drzwi i tylko podniósł dłoń do góry na pożegnanie.

z/t
Powrót do góry Go down
Guardian
Strażnik Szkoły
Guardian


Liczba postów : 145
Join date : 24/02/2014

Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger EmptyPon Cze 30, 2014 9:34 am

Zgniótł kartkę w rękawicy i spalił ją. Następnie wstał i pozmywał po sobie wszystkie naczynia. Wziął kluczyk i wyszedł z domku, aby udać się w stronę Amfiteatru, w którym rozpocznie się ta cała szopka.

(z/t)
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty
PisanieTemat: Re: Veto Hyde & Ludwig Schrödinger   Veto Hyde &  Ludwig Schrödinger Empty

Powrót do góry Go down
 
Veto Hyde & Ludwig Schrödinger
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Ludwig Schrödinger - niemiecki pan Rysio.
» Veto
» Pracownia Ludwig'a

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Kartoteka :: Karty Postaci :: Archiwum :: Chatki-
Skocz do: