Panna Sorel~

Godność: Zoè Aida Sorel
Wiek: 17
Pochodzenie: Francja
Dom: Ordinarium
Klasa: Czwarta
Klub i pozycja w nim: Klub dziennikarski, fotograf

Umiejętności:
· Ma talent do malowania i rysowania, choć najbardziej lubi szkicować
· Bardzo pięknie śpiewa, ale nie lubi gdy ktoś jej słucha
· Jej pismem możnaby wypełnić podręcznik do kaligrafii
· Posiada też niezwykłą umiejętność gubienia się nawet na prostej drodze
· I absolutny antytalent do gotowania, potrafi spalić nawet lody, o tostach nie wspominając
· W sumie nie do końca, bo jest mistrzynią jeśli chodzi o wszelakie napoje, od herbaty i kawy, przez koktajle aż po drinki (alkoholowe i nie)
· Interesuje się anatomią
· No i świenie gra w karty, poker, brydż, remik, wszystko jak leci

Choroby: Oniomania - czyli po prostu zakupoholizm. Muszę tłumaczyć?


Charakter: Na pierwszy rzut oka Zoe może się wydawać miłą i uroczą osóbką. Nie ma problemów z zachowywaniem się zgodnie z powyższym opisem. Gdy trzeba jest nieśmiała, troszkę gapowata, niewinnie się uśmiecha i ogółem wzbudza w ludziach sympatię. Jak to słodkie istotki mają w zwyczaju.
Ale ogółem panna Sorel jest dosyć wredna. I baaardzo lubi kontrolować ludzi. Szczególnie płci przeciwnej. To przyjemne uczucie być księżniczką, kiedy każdy skacze wokół niej i próbuje spełniać jej zachcianki.
A niech tylko któryś spróbuje usunąć ją z centrum swojego świata. Konsekwencje mogą być straszne.
No i wszystko to zachowując twarz aniołka, no bo jakżeby inaczej.
Wygląd: Jak wspomniałam wyżej, Zoe to taki słodki aniołek. Niewysoka, dość szczupła, choć tam gdzie trzeba jest zaokrąglona (mimo to panowie, nie powinniście zerkać zbyt nachalnie, zrozumiano?). Bardzo dba o swoje ciało, więc ćwiczy regularnie, żeby nie odkładał się jej zbędny tłuszcz i żeby faceci (i niektóre kobiety) odwracali się, gdy przechodzi koło nich.
Gdy już człowiek oderwie wzrok od nienagannych proporcji jej ciała, zwróci na pewno uwagę na jej powód do dumy - wspaniałe blond włosy. Jeśli Zoe o swoje ciało dba, to na punkcie włosów ma wręcz bzika. Potrafi wstać rano i godzinę spędzić na samym ich myciu, czesaniu, etc, no ale wysiłek się opłaca, ponieważ fryzury zazdrości jej co najmniej połowa kobiet w szkole.
Nie tylko włosy ma piękne. Mało kto potrafi oderwać wzrok również od jej ślicznej twarzy. Bladoróżowe usta, zgrabny nosek i najważniejsze - duże, szmaragdowozielone oczy przykuwają wzrok niczym drzewo wiśniowe w okresie kwitnienia. Inaczej nie da się tego opisać.