To skoro ten pomysł wyszedł ode mnie to napiszę jak ja bym to widział (luźna propozycja oczywiście, nie mówię że musi tak być, w końcu możecie to wymyślić lepiej). Proponuję, aby praktykantem można było zostać dopiero po skończeniu szkoły, a nie na starcie z KP. Z tą kwestią wiąże się fakt, że prędzej czy później każdy uczeń powinien awansować o tę klasę wyżej. Jak wspominałem, najlepszy byłby event, taki może ze dwa razy do roku (raz na rok to za mało jednak), który byłby egzaminem. Alternatywą jest zaliczenie odpowiedniej ilości jednostek lekcyjnych i indywidualny egzamin. Np. zaliczam 3 lekcje literatury, 3 eliksirów, 3 matematyki i przystępuję do egzaminu, aby skoczyć klasę wyżej.
Teraz pytanie: Co robi praktykant? Według mnie, powinien się przyuczać do zawodu, ale od kogo? Kiedyś wspominałem, że najlepiej, gdyby uczyli się u nauczyciela/personelu. Np. Przyszły lekarz uczy się od pielęgniarki/lekarza/nauczyciela eliksirów, przyszły prawnik od nauczyciela literatury, kucharz od kucharza itd. Problem się pojawi, gdy danej osoby nie będzie. Ogółem mamy problem z nauczycielami (Aktywni są chyba tylko Neptun, Inessa, Radek i Xingke (+Kappa, która nie wiem czego uczy nawet) a to za mało). Wielu nauczycieli, którzy są w spisie nawet się nie pojawia, smuteczek.