Oh, wow, lovely!

Klasa Druga Liczba postów : 19 Join date : 16/03/2014

Godność:
Junko Melanie Tochanachi
Preudonim: Jun, Tocha.
Wiek: 15
Pochodzenie: Kaledonia
Dom: Ordinarium
Klasa: Druga
Klub i pozycja w nim: Ma w planach dołączyć do jednego z klubów, jednak aktualnie nie zrobiła żadnego kroku w tym kierunku.

Umiejętności:
~ Od trzynastego roku życia uczy się gry na pianinie. Jest samoukiem.
~ Od dziecka była uczona sztuk walki wręcz, używając przy tym broni białej. Uniki? Obrona? Jej ojciec śmiał się, że ma to we krwi po nim.

Choroby:
~ W przeszłości chorowała na depresję, choć nigdy nikomu o tym nie opowiada,
~ Panienka ta cierpi na bezsenność od niedługiego czasu,
~ Uczulenie na pomidory,

Charakter:
Z pozoru jest osobą cichutką i spokojną. Jednakże pierwsze wrażenie często potrafii zmylić. Jasnowłosa jest jak chochlik. W prawie każdym znaczeniu tego słowa. Zwierzątko to jest istotą, która najchętniej żyje z dala od siedzib ludzi w nielicznej grupie. W stosunku do innych zachowuje chłodną uprzejmość, uważa, by kogoś nieopatrznie nie obrazić. Jun nie robi na pewno ludziom psikusów. To zbyt dziecinne. A ona taka nie jest. Choć niby jest jeszcze dzieciakiem, to jak wiele innych osób w jej wieku, musiała szybko dorosnąć. Tak w życiu bywa. Jest prawie samowystarczalna, rzadko kiedy zdarza jej się marudzić do samej siebie z powodu samotności. Gołym okiem da się zauważyć, że jest biseksualna, pociągają ją inne kobiety. Niekiedy aż ją zawstydzają, jednak nie potrafi mówić o tym głośno.
Bezczelna, buntownicza. Nie odwróci głowy łatwo, zawsze będzie odważnie spoglądać śmierci w oczy. Silna psychicznie, a przynajmniej próbuje. Ma niski próg bólu, ale jakoś wytrzymuje, by nie pokazać tego innym. Często maskuje swoje prawdziwe uczucia i odwraca od nich uwagę rozmówcy swoją śmiałością i innymi cechami. Nienawidzi oszustów i kłamstwa, może dlatego czasami jest tak bezczelnie szczera.

Wygląd:
Niby nic, a jednak. Junko to jedna z tych osób, które niby się nie wyróżniają, a jednak przyciągają ludzką uwagę. Jest bardzo drobną dziewczyną, która osiąga do 168 centymetrów wzrostu, a waży tylko 49 kilogramy. Ma nieco zarysowane kości policzkowe na buzi. Duże żółte oczy, które kiedy jest wściekła przybierają kolor czerwonawy. Pełne usta koloru cielistej bezy. Na dodatek łagodne wcięcie w talii, i zgrabne nóżki sprawiają, że jest naprawdę ładną dziewczyną. Jej drobne ręce zawsze są lodowate. Sięgające ud jasne włosy, są prawie śnieżnobiałe, publicznie zawsze rozpuszczone. Panienka poświęca im sporo swojej uwagi, dlatego są w dobrym stanie mimo długości. Skórę ma jasną i gładką poza dwoma potyczkami. Na jej tułowiu widnieją duże blizny, jedna z nich znajduje się na jej prawym boku, a druga pod lewą piersią. Co do ubioru, to poza szkolnym mundurkiem, ubiera się ona różnie. Z jednej strony lubi dobrze wyglądać, dlatego w jej szafie można znaleźć kilka uroczych spódniczek, par podkolanówek i dziewczęcych koszulek. Niczego jednak nie lubi tak, jak niezobowiązującego i luźnego połączenia. Przez to najczęściej można ją spotkać w nieco wyświechtanej parze niskich trampek i rozciągniętym do granic możliwości t-shircie, czy bluzie co zależy od pogody.

Ekwipunek:
~ Jedna para sztyletów do każdej łapy osadzone w pochwach udach.
~ W kieszonkach na łydkach paręnaście pomniejszych nożyków, którymi potrafi nieźle rzucać.

Inne:
~ Lubi dostawać pluszaki,
~ Kiedy zaproponujesz jej papierosa, nie odmówi.
~ Ma strasznie słabą głowę do alkoholu, choć nie zachowuje się po nim jak wariatka. Poza tym, że przewraca się na boki i ciągle uśmiecha, a oczy jej uciekają to nie widać.
~ Nigdy nie była w żadnym związku.
~ Zawsze nosi na szyi drobny łańcuszek, który dostała od swojego dawnego przyjaciela.
~ Często można ją spotkać w spokojnych miejscach ze szkicownikiem i ołówkiem w ręce.

OHAYO!

Temat: Re: Oh, wow, lovely! Czw Mar 20, 2014 7:12 pm

Akcept.