Aniołek, fiołek róża,bez, konwalia...- Valia siedź cicho

GODNOŚĆ :
Vanna Margaret Eclip...Nazwijcie mnie tylko prysznic a zabiję

WIEK:
15...cicho! dobra dobra 15 i dwa dni

POCHODZENIE:
Rasija!

DOM:
Saeva

KLASA:
Druga

KLUBY:
Nie uczęszcza

UMIEJĘTNOŚCI
~gra na flecie
~tańczy w balecie
~dobrze stepuje
~świetnie gotuje
THE END

CHOROBY
Nie jest się czym chwalić...Valia choruję naa  (emocjonująca muzyczka) Narkolepsje. Tak dziewczyna może zasnąć na sprawdzianie, spacerze, kinie i podczas wybuchu bomby atomowej...fajnie nie?


CHARAKTER:
Bosz....jest osobą nie tutejszą. Jest przyzwyczajona do surowego, wychowania. Niemalże Spartańskiego. Rodzice byli ciągle w pracy więc cały dom spoczywał na ramionach Valii.  Jest jednak rozrywkową, roześmianą i kochaną dziewczynką. Może i nie lubi jak się ją przytula (zazwyczaj wtedy gryzie w palce), ale umie pocieszyć w trudnych chwilach. Jest niezwykle inteligentna i kulturalna. Valia to typ perfekcjonistki.. wszystko sama i ma być idealnie. Żyje w przekonaniu, że każdy ją kocha, uwielbia i najchętniej nosiłby ją w lektyce. Ciągle szuka przyjaciół... kogoś komu by mogła się się zwierzyć. Trudno jest poradzić sobie w nowym miejscu oddalonym od domu o pareset kilometrów. Może być dość płaczliwa, ale cóż...kto nie jest. Trochę nienormalna miesznka... słodko-gorzka jak lekarstwo. Poznajcie Valię a wasze wątpliwości rozniosą się w pył...

WYGLĄD:
Valia jest wysoką i drobną istotką, wskaźnik BMI wskazuje u niej niedowagę lecz pal licho to (wzrost 164cm waga 42kg). Ma porcelanową cerę, szmaragdowo-karmelowe oczęta. Połyskują jak świeżo umyta szyba podczas wiosennych porządków. Posiada również Niemalże białe włosy sięgające jej do pasa. Co rano układa sobie grzywkę na żyletkę by wyglądała pięknie..no dobra by nie wyglądała jak ET. Najczęściej nosi różową sukienkę przewiązaną malinową wstążką. Nosi białe pantofelki na 2 centymetrowym obcesie z kokardkami i milusimi puszkami. Można ją zobaczyć z trzema perełkami po obu uszkach (sama sobie je przebiła igłą do szycia). Jest bardzo ładną istotką...sama siebie uważa za aniołka. Wiele osób ją też tak nazywa, nie bezpodstawnie wygląda oszałamiająco. Jak typowa panienka z Rosji.

Pokoik czwarty


Akcept.