IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Andrea & Rigby

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptySob Cze 21, 2014 5:17 pm


Jaka jest ich chatka? Jest bardziej domkiem letniskowym. Rozmiarem i wyglądem również się nie wyróżniała, lecz dawała urok przez samym wejściem, albowiem w środku było zupełnie inaczej niż na zewnątrz. Parter wydawał się w miarę duży i przestronny. Wystrój oddawał klimat wakacji. Salon połączony wraz z kuchnią wszystkie ściany były przybite jaśniutka boazerią, gdzie również jako ozdoby znajdowały się wszelakie muszelki, kilka kapelusz ze słomy i kilka obrazów z motywami wakacji. Meble były tak jak cała chatka robione z drewna, jednakże kanapa i fotel są znacznie wygodniejsze niżeli krzesła. Była jedna atrakcja tego pomieszczenia prócz lodówki. Kominek. Idealny na spędzenie miłego wieczorku z ciekawą lekturą. Kuchnia była malutka, więc dlatego połączoną ją z salonem. Zawierała tylko pełną lodówkę, mały piekarnik, szafkę ścienną i kilka blat, gdzie w nich znajdują się wszelakie garnki, talerze, sztućce i wiele innych. A jaka jest łazienka? Nie była za mała, ale również nie za duża. Wysadzona na przemian białymi i bladobłękitnymi kafelkami na ścianach, natomiast podłoga była również z kafelek, lecz beżowa. Znajdowało się w niej prysznic, umywalka wraz z szafko-lusterkiem i oczywiście kibelek rzecz jasna. Oczywiście owa chatka posiada też pięterko, bo po jakiego grzyba byłyby schody? Schody prowadziły na górę, gdzie znajduje się głównie sypialnia i znacznie mniejsza od poprzedniej łazienka. Wąski korytarz prowadził do wcześniej wspominanych pomieszczeń, ale również do balkonu. Niestety za duży to on nie jest, aczkolwiek można w nim spędzić miłe popołudnie z szklanką lemoniady i gazetką, ale wracajmy do sypialni! Szczerze? Wiele to ona nie miała co do zaprezentowania. Owy pokój tak jak na parterze był przybity jasnymi boazeriami, lecz zamiast paneli był dywan. Było również jedno spore okno pomiędzy łóżkami. Co jeszcze było? To co powinno być, czyli łóżka. Duże jednoosobowe ostawione w dwóch różnych kątach. Każda ze stron miała po jednej sztuce: komody i szafki tuż przy łóżku. Miło i przytulnie w sumie.

~~~*~~~

Andrea była niesamowicie podekscytowana. Dłuuugo czekała na ten wyjazd. Gdy tylko usłyszała, iż wycieczka jest darmowa i jakie będą tam atrakcje i zabawy pędem pobiegła, wtedy do samorządu szkolnego, by się zapisać. Nic nie miała przeciwko, by wrócić do swojego domku rodzinnego, lecz wolała tegoroczne wakacje spędzić z znajomymi. Miała przy sobie tylko dwie duże torby wypełnione po brzegi letnimi ubraniami, obuwiami, akcesoriami i innymi duperelkami. Pakowała się dobre kilka dni, ponieważ na początku nie wiedziała co ma ze sobą zabrać, a bardzo, by się widziało b ta zabrała cały pokój z akademika. Cóż kobiecy umysł co poradzić. Gdy już byli na miejscu i każdy dostał klucze do swych chatek ona od razu pobiegła w stronę jej tymczasowego zamieszkania. Domek wywarł na niej dość spore wrażenie, mimo że wyglądał jak wyglądał. Nie jest rozpieszczoną damą jak większości dziewcząt oj nie, nie moi mili. Andreę szybko przyswaja się do otoczenia i tak było i, teraz gdy ta weszła biegiem do środka. Uśmiechnęła się jeszcze bardziej. Rozglądała się z zaciekawieniem na umeblowanie parteru. – Niaach~! Jak fajnie! – zapiszczała radośnie młoda Hiszpanka. No tak Andi do wymagających kobiet nie należała, a może? Nie wiadomo, ech. Jedno wiadomo, iż nasza pannica chciałaby być ja najszybciej na plaży, lecz jednak musi się najpierw rozpakować, a jak wiecie lub i nie to nasza Blodzia jest leniuszkiem. Tak, więc nie bardzo jej się chciało, jednakże motywowała się tym, że im szybciej się z tym uwinie to szybko pójdzie na plażę. Nie czekając ani chwilki dłużej poszła schodami na górę w stronę sypialni. - Nuu malutki dość, ale nic. Przeżyje. - skomentowała w sprawie pokoju nasza Blooś po czym słodko zachichotała pod noskiem. Tjaa dobry humorek to u niej podstawa. Zajęła łóżko po prawej i położyła obie torby rozpakowując się. Dopiero teraz zaczęła się zastanawiać, kto będzie jej współlokatorem. Wymawiali nazwiska, lecz ta niestety nie bardzo usłyszała. Za bardzo się jarała. Wątpiła, by pokoje były koedukacyjne, więc była ciekawa z jaką dziewczyną będzie dzielić ten pokoik. Ach, ten psotny los~
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyNie Cze 22, 2014 4:42 pm

Ciężko stwierdzić, czy Rigbo był równie podekscytowany wycieczką co dziewczyna. Na pewno miał nadzieję się naćpać i być wesoły człowiekiem na plaży, ale większych ambicji nie miał. Niewiele mu przecież do szczęścia brakowało. No i miał cichy zamiar, że nie trafi na Arsene'a. Nie wiedział kto jedzie na wycieczkę, wiec mógł mieć tylko nadzieję, ze jego obawy się nie spełnią. To byłoby okropne, gdyby okazało się, że chłopak będzie musiał znosić obecność tamtego przez wakacje. Aż ciarki go przeszył, gdy o tym pomyślał.
Nie czuł się najlepiej. Odczuwał skutki tego, że poprzedniego wieczoru wziął amfetaminę, której skutki zaczynały odpuszczać. Głowa mu pękała, było mu niedobrze i nic mu się nie chciało. Marzył tylko o tym, żeby wejść do tego pierdzielonego domku i położyć się spać.
Kiedy chciał odebrać klucze okazało się, że ktoś już to zrobił. Był ciekaw z kim przyjdzie mu dzielić chatkę. Oby nie z jakimś nudnym gburem.
Wszedł do chatki. Nawet się nie rozejrzał. Miał tak bardzo wjebane na to wszystko co teraz działo się wkoło niego, że wystrój był ostatnią rzeczą, która go interesowała. Wdrapał się na piętro i rzucił torbę obok łóżka, przy którym żadna nie stała. Obalił się na nie i westchnął tylko. Cóż, Andrea mogła zobaczyć drobnego chłopaka w za dużych ubraniach, który ma podkrążone oczy, jest niezwykle blady i rozczochrany. To nie mogło być dobre pierwsze wrażenie.
Podniósł nieco głowę znad poduszki, żeby zerknąć na dziewczynę. Nie kojarzył jej.
--Rigby jestem.-rzucił w jej kierunku. Biedna dziewczyna będzie musiała użerać się z ćpunem gburem.
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyNie Cze 22, 2014 10:28 pm

Nie minęło jakiś pięciu minut, a nasza Hiszpanka już połowę rzeczy ze pierwszej torby przeniosła do komody. Prawdopodobnie wszystko się nie zmieści, ale o to już później będzie się martwić. Zresztą nie ma czym. Zawsze może dać pod łóżko czyż nie? Zawsze się znajdzie jakieś wyjście. Niach, niach~ Z jej malutkich rozmyślań wyrwały czyjeś kroki. Łatwo je było usłyszeć. Przecież była przez jakiś czas sama czyż nie. Patrzyła swoimi jasnymi ślepkami w stronę drzwi oczekując na swego współlokatora bądź współlokatorkę. Ciekawość w niej rosła, a rosła, po czym się ulotniła, gdy wszedł do pokoiku chłopak. Dość blady chłopak z pogrążonymi oczami. Jeszcze te jego ubrania. Rzeczywiście pierwsze wrażenie jakie chłopak u niej zaprezentował są dość troszku inne niżeli się ona spodziewała. No cóż każdy na swój sposób. - Miło mi. Jestem Andrea~ - przedstawiła się wesolutko wraz z ciepłym uśmiechem. Była również nieco zdziwiona, że ma chłopaka za współlokatora. Czyżby szkoła poszła na łatwiznę i postawiła na koedukacyjne chatki? Hm ... nie zamierzała drążyć tego tematu, lecz miała co do tego mieszane uczucia. Usiadła po turecku w swoim zaklepanym łóżku. - Hm ... a z jakiego domu jesteś? I klasy? - poleciały z jej ust pierwsze pytanka. No cóż samo imię jej nie wystarczy.
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyPon Cze 23, 2014 7:32 am

Na jej miejscu bardziej na miejscu byłoby przejmowanie się tym, jak przejdzie, kiedy Rigby, jak to miał w zwyczaju, a za co Michał zawsze go wyzywał, rozrzuci wszędzie swoje ubrania. Jeśli chodzi o wszystko inne, miał porządek, jednak ubrań nigdy nie układał. Dziwny zwyczaj, ale zwyczaj. Każdy swoje ma.
Z całą pewnością wolałaby jakiego wysokiego bisza, który będzie od niej wiele starszy, jednak póki co mały Rigby musiał jej wystarczyć. Przynajmniej nie będzie się nudziła. On zawsze wymyśli coś ciekawego.
Słysząc jej pytanie podniósł głowę z poduszki i zmierzył ją zmrużonymi oczy. Podniósł się leniwie i usiadł, opierając się plecami o ścianę i zwieszając nogi z krawędzi łóżka. Siedzieli teraz naprzeciw siebie, jak w jakiejś poczekalni.
-Klasa piąta, Diligens. -odpowiedział na jej pytanie. No tak, nie miał na sobie mundurka, to ciężko było poznać innych po domu. Może to lepiej? Przynajmniej będą się traktować jak ludzie, a nie zwierzęta. Swoją drogą przecież Louis miał jechać na wycieczkę. Musi go później znaleźć. Żałował tylko, że jego bro nie będzie. Ale to nic. Jakoś sobie da radę.
-Od dawna już tu jesteś?-zapytał, żeby jakoś kontynuować rozmowę.
Poprawił się na łóżko, żeby było mu wygodniej. Skrzywił się jednak nieznacznie przy tej czynności. Nadal bolały go żebra. Chyba jednak lepiej było iść po tym cudownym spotkaniu z francuzem do pielęgniarki.
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyPon Cze 23, 2014 5:59 pm

Czy wolałaby wysokiego przystojnego bisha? Hm ... gdyby miał mega długie włosy to z pewnością, lecz jednak zbytnio ją nie interesowało, kto będzie jej współlokatorem. Nawet, by z żulem, by przeżyła w jednym pokoju, lecz pytanie czy ta druga osoba, by z nią wytrzymała? Zależy od tej drugiej osoby to na pewno. Zresztą, kto jest gorszy? Optymista cz pesymista? A może realista? Hm, hm każdy posiada plusy i minusy, więc ciężko stwierdzić. Wracając do rozmowy naszych słodziaków! Gdy nasza jasnooka usłyszała odpowiedź na oba swoje pytanie przekrzywiła trochę swoją główkę na prawo dalszym ciągu się uśmiechając. - Ordinarium, klasa czwarta. - również odpowiedziała na swoje pytanie, chociaż nie musiała, ponieważ chłopak nawet o to nie zapytał, ale cóż. - Hym ... - przez chwilkę się zastanowiła. - ... sama nie wiem. Z jakieś dwadzieścia minut. Może mniej. - dokończyła swoją odpowiedź dając nogę na nogę. Nie miała przy sobie zegarka. Ba! Nie miała zwyczaju noszenia go ze sobą w ogóle, gdyby miałaby go teraz to z pewnością szybko, by się zepsuł. A, to by uderzyła o framugę lub też utopiłby się w wannie itd. Z nią wszystko jest możliwe. Raz ma pecha, raz szczęście. Hoho~ Co, by tu porobić prócz pójścia na plażę? Etto ... - mówiła oczywiście do siebie rzecz jasna u niej. Oczywiście jeszcze jej została cała jedna torba do rozpakowania, ale ... chciała to już zrobić później, o! - Chcesz czegoś do picia? - spytała bruneta stając na równe nogi kierując swe kroki w stronę kuchni.
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyWto Cze 24, 2014 9:33 am

Niedaleko szukać żula, bo właśnie jeden przed nią siedział. Choć nie do końca. Bardziej ćpunożul, ale to nie jest istotne. Mimo wszystko miał wysoki próg cierpliwości i mógł wytrzymać z naprawdę dziwnymi personami. Mieszkał przecież od wielu lat z Michałem i jego kurą, więc jest zahartowany w takim boju.
Skinął głową na jej słowa. Niezbyt go jakoś interesowały domy i klasy, choć od jakiegoś czasu uważał, że w Saevie są najbardziej bufoniaste niedorozwoje w tej szkole.
-To faktycznie niezbyt długo.-odparł na jej słowa. Bądź co bądź, musiała od razu po przyjeździe udać się tutaj. On raczej uznał, że powlecze się leniwie, z racji swojego cudownego kaca, na którego nie ma rady.
Zegarki to taka zabawna rzecz. Niby przydatne, a człowiek sam nigdy na niego nie patrzy. Robi to tylko wtedy, kiedy ktoś się go zapyta o godzinę. Można być tak bardzo przydatnym człowiekiem. Cud, miód, magia.
Co by można porobić? Rigby miał na to jedną odpowiedzieć, a mianowicie : Naćpać się. Wiedział jednak, że przy dziewczynach nie wypada, to raz, a dwa, że nie znał jej i nie chciał wylądować u nauczycieli już w pierwszy dniu wycieczki. Pozostało wymyślić coś innego. Może spanie? Spanie jest zawsze spoko. Ale później zaproponowała coś do picia. Radość w mieście domków letniskowych.
-Ale do picia picia, czy picia ugaszenia pragnienia?-wolał się upewnić. Przecież powiedziała to w tak dwuznaczny sposób!
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyWto Cze 24, 2014 10:44 pm

Blodzia nie należała do osób tak zwanych kapusiów. Jeżeli ma rozwiązać swoje problemy to woli je najpierw sama się go pozbyć lub go znacznie złagodzić. Niby, po co ma zawracać głową nauczycielom, skoro też poniekąd oni również są na wakacjach, czyż nie? Może nie mają takich swobodnych jak uczniowie, ale jednak mają! Nie zamierzała już z rana pić. Ba! Za alkoholem zbytnio nie przepadała, lecz całkowicie go sobie nie odmawia. A co do spania? Ach, Andrea jest leniuszkiem. Takim małym niedźwiadkiem można rzec, gdzie byłaby wstanie przespać calutki dzień i dalej spałaby mając calusieńki świat, że tak powiem w dupci, jednakże wakacji nie zamierzała przespać! Zamierzała wyszaleć ten czas pobytu na wyspie jak tylko można. Spojrzała na niego słysząc od niego pytanie. Zaśmiała się cichutko.- Picie, że picie dla ochłody. Jakiś soczek, lemoniada, chyba że wolisz cieplejsze napoje. - odpowiedziała z szerszym uśmieszkiem. Raczej jej pytania i odpowiedzi nie posiadały drugiego dna, bo, gdyby takowe posiadały to z pewnością, by to jakoś podkreśliła. A może i nie? Ech! Nie ważne! - Zatem? - zapytała się go uprzejmie po raz kolejny o jego "zamówienie". Wątpiła, by ich lodówka zawierała piwo czy inne alkohole, chociaż nigdy nie wiadomo.
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptySro Cze 25, 2014 8:41 am

To podobnie jak Rigby. Chociaż on zwykle olewa swoje problemy i idzie dalej. Dlatego pewnie ma tak słabe oceny i zatargi z kolegami. No nic się nie poradzi.
Czy uczniowie mają swobodę? Niekoniecznie. Nauczyciele byli tutaj, że ich pilnować i patrzeć, czy nie robią czegoś głupiego, jak na przykład picie alkoholu. Choć z drugiej strony, wiele z nich było już dorosłych, tak jak Rigby, czy Louis.
Kiedy usłyszał to, co powiedziała, aż się zaśmiał. No proszę, mimo swoich cudownych zjazdów po narkotyku udało mu się zaśmiać. A to cud! Trzeba to zapisać w jakiejś złotej księdze, równie złotymi literami.
-Jak już w tym kierunku, to soku.-wybrał najbardziej dogodną opcje, spośród tych niedogodnych. Miał tylko nadzieję, że dziewczyna nie jest antyalkoholowa i antynarkotykowa, i nie będzie miała nic przeciwko, kiedy Rigby wróci grzecznie, aczkolwiek pod wpływem, do domku o rozsądnej godzinie. Ba! Może nawet przed nią i to jej się oberwie od niego, że się szlaja po mieście. A wiadomo, że takie wypoczynkowe miasta są pełne pijanych drechów, które tylko czekają na to, żeby dopaść do takich słodkich i uroczych dziewczyn, jak Andrea. W sumie, jak się jej tak teraz przyjrzał, to była niezwykle piękną dziewczyną. Dziwne, że nie zwrócił na niej uwagi w szkole. Jemu zawsze w głowie były inne rzeczy, niżeli podrywanie dziewczyn.
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptySro Cze 25, 2014 4:11 pm

Skądże! Blooś nie jest abstynentką i przy najbliższej przyszłości nie planuje. Pije raczej okazjonalnie, ale również nie na tyle, by stracić przytomność. Tego stara się uniknąć. A co do narkotyków. Hm ... czy mak się liczy? Nie bardzo ... przecież ona nie lubi maku! Ech, nie ważne. Nie bierze narkotyków oczywiście. Niespecjalnie ją to interesowało przecież jej główka jest wypchana po brzegi innymi rzeczami, prze myślami i innymi duperelkami, którymi zaprzątała sobie główkę, więc miejsce na narkotyki zabrakło nadzwyczajnie miejsca w zakresie zainteresowań. Co jest to poniekąd dziwne, bo w końcu nasza złotowłosa to dość ciekawska istotka. Zatem czy toleruje ludzi, którzy ćpają? Ciężko powiedzieć. Chętnie, by takowym osobom wybiłaby to świństwo z głowy, gdyby tak było możliwe, lecz nie ma w naturze kogoś zmuszać do czegokolwiek. Oj, oj Andreaś. - Okej~ - powiedziała przesłodko już będąc przy schodkach. Szybko znalazła się przy lodówce i otwarła ją. Była upchana po same brzegi. Czyżby ktoś się dowiedział, że Andi to głodomora?! W sumie to żadna tajemnica. Wzięła karton soku jabłkowo-miętowego i nalała do obu szklanek. Kartonik schowała ponownie do lodówki i zabrała szklanki ze sobą na górę. - Proszę. - podała Rigbiemu, a sama usiadła mu naprzeciw biorąc od razu łyk zimnego soku.
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptySro Cze 25, 2014 4:42 pm

Akurat w przypadku Rigbo był tak, że on zawsze się kończył. Najlepsza impreza to taka, której nie pamiętasz. Ta filozofia cudownie oddawał jego podejście do picia. Niestety. Miał szczęście, że nikt go nigdy nie okradł. Oczywiście oberwał wiele raz i sam wszczynał bójki, ale nie uznawał tego za wskazówkę do zaprzestanie robienia tego, co robił.
Nie spodziewał się, że dziewczyny poleci po sok i wręczy mu go. Gdyby to było piwo i kanapka, to byłaby kobietą idealną, jednak był to tylko sok. Rigby cieszył się z tego, głównie dlatego, że nie miałby siły poczłapać na dół do kuchni. Upił łyk ze szklanki. Jak bardzo jego gardło ucieszyło się, kiedy poczuło zimno soku. Toż to było jak zbawienie. Musi pamiętać, żeby następnym razem nie ćpać amfy, bo są po niej koszmarne zjazdy.
A nie. Moment. Przecież to Rigby.
-Dzięki.-powiedział i odstawił do połowy pełną szklankę na stolik nocny, który stał przy jego łóżko. W sumie to całkiem dziwne, że zrobili domki koedukacyjne i to jeszcze tak, że uczniowie nie mieli osobnych pokoi. No, chyba, że tylko im się tak zdarzyło. Będzie musiał odwiedzić Louisa, żeby zrobić inspekcje. Ciekawe czy i jemu trafiła się jakaś ładna dziewczyna? Nawet gdyby to tamten i tak jej nie wyrwie, bo był lamusem. Zaraz. Przecież Rigby też był lamusem. Do tego niskim. I ćpunem.
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyCzw Cze 26, 2014 6:26 pm

Tja soczek dał dość dużego kopa orzeźwienia. Aż tak bardzo gorąco nie było. Jeszcze. To dopiero pierwszy dzień, który jak na razie dopiero się zaczyna. Kolejny łyk soczku i zastanowiła się chwilkę, o co jeszcze mogłaby się zapytać bruneta, zanim wyjdzie. Ech nie ma to, jak sobie później sobie przypomnieć, że mają się wstawić do Amfiteatru. Westchnęła cichutko. - Planujesz coś dzisiaj porobić czy czyste słodkie lenistwo w pokoju? - zapytała z czystej ciekawości. Poniekąd miała już swoje wstępne plany na dzisiaj, lecz jak najbardziej posłucha jak Rigby chce spędzić dzisiejszy dzień. Ciekawość nie zna granic, lecz to dopiero początek jej wystąpienia. Czy należy się obawiać? Hm ... nie w sumie, ponieważ wie, kiedy należy przymknąć buźkę, mimo że zżera ją ciekawość. - Zresztą zaraz trzeba będzie zaraz mykać. Trza się wstawić w Amfiteatrze, ech ... - kolejne westchnienie wyleciało z jej ust. Musiała iść, gdyż chce dowiedzieć się znacznie więcej szczegółów na temat wszelakich konkursów, które mają się odbyć. Znowu była pełna entuzjazmu i wielu innych. Tegoroczne wakacje będą z pewnością jednych z tych najbardziej wspominanych! Na pewno!
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyCzw Cze 26, 2014 7:18 pm

Szkoda, że to był tylko soczek. Będzie musiał pamiętać, żeby przemycić do pokoju jakiś alkohol, coby to można było soczek nieco wzmacniać. Dla zdrowotności, rzecz jasna. Witaminki i te sprawy.
Nad jej pytaniem musiał się zastanowić nieco dłużej. Właściwie nie chciało mu się ruszać z domku, jednak chciał popatrzeć co się dzieje pierwszego dnia wycieczki.
-Pewnie pójdę poszukać kumpla.-powiedział. Choć tak bardzo zmęczenie i kac dawały mu się we znaki, to przecież musiał się ruszyć. Nie były sobą, gdyby siedział cały dzień na dupce. Musiał znaleźć Louisa. To był jego priorytet. Będzie przynajmniej miał blisko siebie kogoś, z kim może pogadać o tematach kompletnie, z tak zwanej, dupy.
-Jakim amfi...co? -powiedział z niezwykłym zdziwieniem w głosie. Nie miał zielonego pojęcia o co jej chodzi. Nie słyszał nic o tym, żeby musieć stawić się w amfiteatrze. Czyżby jakieś uroczyste rozpoczęcie wycieczki? To będzie z pewnością niezwykle pasjonujące. Już chciało mu się rzygać tymi ceremoniami. Czy ciało pedagogiczne nie mogło po prostu zostawić uczniów samym sobie? Przecież JAKOŚ by się upilnowali. Nie zabiliby się pierwszego dnia.
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyPią Cze 27, 2014 3:46 pm

Sama, by z chęcią poleniuchowała, lecz na zewnątrz, gdzie słoneczko tak przyjemnie grzeje. Na jakieś towarzystwo napatoczy po słodkim lenistwie pod parasolką. Jak to ona. Czysta improwizacja jak zawsze. Nie musi w sumie nawet planować. - Aha rozumiem. Również ją zdziwiło, lecz nie fakt, że mają iść na sprawdzanie obecności w Amfiteatrze, ale to, że Rigby nie wiedział. Westchnęła cichutko, po czym wyjaśniła. - No tak w Amfiteatrze. Z pewnością bardziej wyjaśnią to i owo jak też co się będzie działo przez czas pobytu na tej wyspie. Oficjalnie otwarcie wakacji. Tak mi się przynajmniej wydaje. - dokładnie również nie słuchała Hiszpanka tego co ciało pedagogiczne miało do przekazania, jedynie coś wychwyciła, że mają się wstawić w tym miejscu. Tak, to jest jednym uszkiem informacja wlatuje, a drugim wylatuje niestety. Jakim cudem ona zdawała do następnych klas?! Ach, no tak ... głupi zawsze ma szczęście, ta? Okej, nie było pytania. Wypiła do końca słodko-kwaśny sok i wstała z łóżka. Zaraz trzeba wyjść. Zabrać ze sobą kocyk i ręcznik plażowy?
Powrót do góry Go down
Rigby
Klasa Piąta
Rigby


Liczba postów : 60
Join date : 04/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyPią Cze 27, 2014 5:00 pm

Coś mi się wydaję, że jednak dobrze się dobrali pod względem lenistwa i nie grzeszenie inteligencją. Nie ujmują oczywiście jednemu i drugiemu.
Nie miał zielonego pojęcia o czym ona mówi. Pierwsze słyszał o jakimś rozpoczęciu wakacji w amfiteatrze. Na cholerę to komu, to nie miał pojęcia? Cóż, wypadałoby jednak może tam pójść i zobaczyć co się dzieje?
-Skoro tak...-powiedział i zwlókł się z łóżka. Ciężko mu to poszła, ale po dłuższej chwili stał już na nogach. Rozczochrał sobie włosy jeszcze bardziej, nałożył kaptur swojej modnej bluzy oversize na głowę i przeciągnął się. -Nie mam pojęcia gdzie to jest, więc jakbyś zechciała wskazać mi drogę, to byłbym wdzięczny.-mówił to całkowicie serio. Nie miał zielonego pojęcia nawet o tym, gdzie znajdowała się tutaj w okolicy plaża. Do cholery! Jak można być tak nie zorientowanym jak Rigby? Widocznie można.
Dopił sok, który stał na nocnym stoliku i zszedł na dół. Nie będzie chamem, czyt. umył po sobie szklankę i odstawił ją na ociekacz. Andre wygrała chociaż tyle, że nie był wielką fleją.
Tylko ciuchy. Ich nie potrafił ogarnąć.
Powrót do góry Go down
Andrea
Klasa Czwarta
Andrea


Liczba postów : 25
Join date : 12/06/2014

Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby EmptyPią Cze 27, 2014 8:42 pm

Z tym można się zgodzić pod tym względem. Jednakże mimo pozoru jaki ona stawia głupiutkiej i dziecinnej blondynki to jednak Blodzia potrafi zaskakiwać swoją wiedzą i umiejętnościami. Jak już było wspominane, że Andi to jedna wielka niewiadoma pod przykrywką swego optymizmu. Dziwna z niej Matadorka, lecz podczas Korridy to nasza Blooś jest niesamowicie poważna i skupiona, ale również bezlitosna. Ciekawa maska, nie powiem.- Jasne, jak najbardziej. Miło będzie. W końcu zawsze jakiś towarzysz podróży, Niach~ - zgodziła się radośnie z szerokim uśmiechem na twarzy. Czy ona kiedykolwiek miewa smutny wyraz twarzy? Rzadko, ale to bardzo, bardzo rzadko. Dziwne. W ogóle przynajmniej sama się nie zgubi, aczkolwiek ciężko będzie, im się w ogóle zagubić, ponieważ łatwo będzie, im się domyśleć jak wygląda taki budynek, nieprawdaż? Zeszła za, nim na parter robiąc dokładnie to samo. - Okej! To ruszamy! - optymizm wzrósł w górę i z zapędu chwyciła chłopaka za nadgarstek i pobiegła w stronę centrum w poszukiwaniu Amfiteatru. Ciekawe czy dotrą hihihi~

[z/t x2]
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Andrea & Rigby Empty
PisanieTemat: Re: Andrea & Rigby   Andrea & Rigby Empty

Powrót do góry Go down
 
Andrea & Rigby
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Kastaniety w dłonie! Andrea przybyła!
» Niezwykłe przygoda tylko z Rigby'm

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Kartoteka :: Karty Postaci :: Archiwum :: Chatki-
Skocz do: