Rigbo

Godność: Rigby "Rigbo" Constable
Wiek: 18 lat
Pochodzenie: Kanada
Dom: Diligens
Klasa: Piąta
Klub i pozycja w nim: -

Umiejętności:
~Od małego ćwiczył boks, więc jest naprawdę dobry w różnego rodzaju bójkach
~Jest bardzo charyzmatyczny i świetnie to wykorzystuje
~Świetny z niego kucharz
Choroby:
brak


Charakter:
Rigbo nie jest osobą, o której łatwo da się zapomnieć i żyć dalej. Przede wszystkim jest bardzo głośny i bywa nieznośny. Zawsze mówi to co myśli i zwykle kieruje się tylko własnymi pragnieniami. Trudno wykrzesać mu z siebie altruizm, czy empatię. Uwielbia dobrą zabawę i imprezowanie. Bywa niestety bezczelny i wyzywający. Przekleństwa i niekulturalne zachowanie to u niego norma. Ciężko mu otworzyć się przed innymi. Równie ciężko jest mu przyznać się do błędu przez kimś innym. Mimo tego, nigdy nie zależało mu na krzywdzie innego człowieka. Choć na takiego nie wygląda, nie lubi jak ktoś znęca się nad innymi i czasem nawet, w dziwny i pokrętny sposób, pomoże komuś. Jeśli jednak zostanie się jego przyjacielem, to jest to przyjaźń na całe życie. Nic sobie tak nie ceni, jak bliskie mu osoby. Jest niezwykle pewny siebie i mało co potrafi zachwiać tą pewność. Nie można powiedzieć, że jest złym człowiekiem. Ludzie, którzy go znają określają go po prostu mianem "gburowatego imprezowicza". Nie znaczy to, że się nie uśmiecha i nie żartuje. Wręcz przeciwnie! Uwielbia się śmiać i bawić.  Brakuje mu dystansu do siebie. Nie znosi jak ktoś żartuje na jego temat i zwykle odgryza się jak mały dzieciak. Pomimo tego, że mało je to uwielbia śmieciowe żarcie i nocne maratony filmowe. Zdarza mu się to jednak nazbyt często i odbija się na jego zdrowiu psychicznym i fizycznym. Miewa krótkotrwałe depresje, w czasie których siedzi sam i nie ma na nic ochoty. Ale tak poza tym, to nie zdarza mu się nad sobą użalać. Ma brzydki zwyczaj oskarżania innych osób o swoje błędy, czy pomyłki. Potrafi zrzucić na karb każdego to, co, że coś mu nie wyszło. Wie, iż jest to złe, jednak silniejsze od niego. Kiedy zrobi coś złego, nie potrafi się do tego przyznać i zwykle ukrywa to tak długo, aż sprawa się przedawni.
Wygląd:
Jest niskiego wzrostu, mierzy 160 centymetrów, szczupłym, ważącym 54 kilogramy, chłopakiem. Wiele razy słyszał, że wygląda filigranowo. Ma krótkie brązowe włosy, które zawsze są rozczochrane. Jego oczy są jasnobrązowe, jak również duże i zawsze otoczone bardzo ciemnymi sińcami. Wynika to z tego, że bardzo źle sypia i równie źle się odżywia. Ma też niezwykle bladą cerę, która przypomina kolorom kartkę papieru. Nieraz podejrzewano go z tego względu o anemię. Spotkał się wiele razy z opinią, że w nocy może robić jako latarka. Nie lubi tego typu żartów i zwykle się odgryza.Zwykle ubiera się luźno i casualowo. Często się zdarza, że jego ubrania są o wiele za duże, szczególnie bluzy i koszulki. Nie widzi potrzeby wielkiego strojenia się, ponieważ wyznaje zasadę, że to nie wygląd jest najważniejszy w człowieku. Często chodzi z obrażoną, albo naburmuszoną miną. Nie robi tego specjalnie, po prostu taki ma wyraz twarzy. Trudno go uznać za przystojnego, z całą pewnością jest charakterystyczny i ciężko podrobić jego wygląd. Jest również właścicielem uroczych, nieco spiczastych kiełków, które wszyscy uznają za wadę dentystyczną, jednak on sam je uwielbia i uważa za zaletę. Kiedy zdarzy mu się uśmiechnąć, to wygląda naprawdę przeuroczo i słodko. Zwykle chodzi powoli, z rękoma w kieszeni. Zdarza mu się też garbić, co nie wpływa korzystnie na jego niski wzrost. Jego mimika jest bardzo bogata i potrafi oddać wszelkie emocji. Dzięki temu świetnie się spisuje jako aktor. Na przykład, kiedy chce gdzieś zamieszać, albo wybłagać.