Jimmy
Klasa Piąta
Liczba postów : 10
Join date : 10/05/2014
Skąd : wiesz?
 | Temat: Jimmy, Jimmy, Jimmy.  Nie Maj 11, 2014 2:39 pm | |
|  "Have you got colour in your cheeks?
Ever thought of calling when you've had a few?
So have you got the guts?"
Godność: Jimmerin Saikelith
Wiek: Osiemnaście lat
Pochodzenie: Austria
Dom: Veneficus
Klasa: Klasa Piąta
Klub i pozycja w nim: Nie tyczy.
Umiejętności:
○ Sportowiec. Zdecydowanie dba o swoją kondycję, biegając, grając w piłkę nożną, koszykówkę, ręczną czy siatkówkę wodną. Robi to hobbistycznie, ale czasami mu się przydaje.
○ Warto wyróżnić u niego pływanie. Powiedzenie, że czuje się w wodzie jak ryba, jest jak najbardziej na miejscu.
○ Jimmy ma bardzo wysoką odporność na ból, zarówno fizyczny jak i psychiczny.
○ Łatwo idzie mu z nauką języków obcych, dlatego czasami do zdań dodaje znane najczęściej tylko jemu słówka.
○ Ma talent plastyczny, niesamowicie szkicuje, czy rysuje kreatury, jednak niewiele osób miało okazję się o tym dowiedzieć.
○ W walce czasami trzyma się na dystans i korzysta z kuszy, którą uczył się obsługiwać od najmłodszych lat. Trafić w dziesiątkę? Bez problemu!
○ Nie oznacza to jednak, że kiedy wymaga tego sytuacja chłopak potrafi przywalić pięściami. Wychował się w miejscu, gdzie czasami była potrzeba uświadomienia innym gdzie jest ich miejsce. Nie zalicza się go do osób, które by znały jakieś sztuki bądź coś w tym rodzaju - bije się tak, żeby komuś przywalić. Każdy facet musi to potrafić, żeby samemu w niego nie dostać.
Choroby:
○ Amnezja polegająca na utracie pamięci w odniesieniu do zdarzeń, których dana osoba była świadkiem przed urazem, będącym powodem amnezji.  Charakter:
Ten chłopak to grzeczny człowiek, spokojny, pilnie uczący się, a przede wszystkim nie wdający się w bójki. Takie przynajmniej można odnieść wrażenie kiedy ma dobry humor. Odkąd chłopak trafił do Francesy wszędzie było go pełno, zawsze ciężko nad nim nadążyć. Od małego trzyma się zdania, że z życia trzeba czerpać jak najwięcej, dlatego nigdy nie zwracał uwagi na przeszłość czy przyszłość. Liczyło się dla niego to, co jest teraz. Czasem może się to wydawać dość lekkomyślnym zachowaniem, jednak prawda jest taka, że nie widzi w tym nic złego. Zabawy stały się jego ucieczką od codzienności. Bez żadnych ogródek potrafi rozmawiać o swoim, jak i innych życiu intymnym. Nie ma jakiejś blokady, jeżeli chodzi o jakiekolwiek tematy; ten chłopak powie Ci o wszystkim! Jednakże trzeba przyznać, że nawet taki jak on nie jest idealny. Być może stara się dbać o swój wygląd, ale z charakteru, większość mogłaby go określić jako dupka. Bo jak inaczej nazwać chłopaka, który zdradził własną dziewczynę? Musicie mi uwierzyć na słowo, że Jimmy nie miał z tym większego problemu. On lubi kobiety, niektóre mniej, drugie bardziej; ale lubi wszystkie! Nie widział nawet potrzeby aby się potem tłumaczyć, czy też przepraszać. Jest zdania, że to jego życie i może z nim robić co tylko chce. Z jego ust dość często można usłyszeć także wulgaryzmy, które niestety w niektórych przypadkach są skierowane także do kobiet. Co jeszcze można o nim powiedzieć? Cechuje się odwagą. Niestety ta odwaga dość często jest na skraju normalnego zachowania. Można powiedzieć, że kiedy chce coś komuś udowodnić jest gotów na wszystko, co podchodzi już często pod głupotę.
Jest jednak dość młody więc pewnie nie zdziwi was fakt, że bardzo często wraca do domu poobijany. Jest to związane z tym, że nie ma dnia, kiedy to by się z kimś nie poszarpał. Co często kończy się źle dla jego przeciwnika, ale także dla niego.
Wygląd:
Jimmy zdecydowanie należy do wysokich osobników, ponieważ mierzy sobie aż 185 cm. Co za tym idzie, jego waga wcale nie jest taka skromna, 96 kg. Warto też dodać, że nie wlicza się w nią brzuch jak beczka, którego nie posiada; połowa tego, to umięśnienie, trudno u chłopaka owego nie zauważyć. Jego skóra jest jasna, ale nie jaśniejsza niż u przeciętnego maga. Na głowie ma charakterystycznie ciemno różaną czuprynę, którą czasami związuje w niskiego kucyka, kiedy włosy już są zbyt długie. Jego oczy, kobiety bardzo je lubią. Łagodna czerwień w nich towarzyszy mu na co dzień. Nosek ma mały, lekko spiczasty. Chłopak raczej nie uśmiecha się szeroko, za to kąciki ust unosi dosyć często. Ubiera się zwyczajnie, tak żeby nie wyróżniać się zbytnio na tle kolegów. Czasami specjalnie kupuje koszule dwa rozmiary za duże, żeby było mu wygodniej, luźno. Jednak w tych obcisłych bardzo mocno podkreślają się jego mięśnie, dlatego czasami to wykorzystuje, żeby bardziej przypodobać się kobietą.
Historia:
[fragment z pamiętnika Jimmerina Saikelith]
Obudziłem się. Pierwsze, co poczułem to okrutny ból głowy, który przeszywał mnie od wewnątrz. Skrzywiłem się nieco na twarzy, czego sam zauważyć nie mogłem. Starałem się skupić na tym, co dzieje się dookoła; poczułem chłód, zdecydowanie wiał mocny wiatr. Na pewno także leżałem na ziemii, w gębie czułem piach - nie miałem zielonego pojęcia co do cholery stało się wcześniej. Otworzyłem oczy. Nade mną rozchodziło się szare niebo, przysłaniane przez pojedyńcze liście zwiane z drzew. Podniosłem się do pozycji siedzącej i rozglądnąłem na boki. Siedziałem na jakiejś drodze, przede mną był tylko jeden ogromny budynek. Fran..ce..sa? Przeczytałem tabliczkę przed drzwiami wejściowymi. Gdzie jestem.. Co ja tutaj robię? W tej chwili spróbowałem ponownie przypomnieć sobie co wydarzyło się wcześniej, jakim cudem trafiłem do takiego miejsca, gdzie znajdowałem się wcześniej. Zaraz... Zdając sobie sprawę z faktu, że nie wiem nic pochyliłem się do przodu, spuszczając głowę nisko. Wysunąłem przed siebie swoje dłonie i przyglądnąłem się im. Kim jestem? Zapytałem się, przerażony. Nie wiedziałem, nie wiedziałem o sobie nic. Zdawałem sobie sprawę z tego, że nie żyję od dzisiaj, ale też nie potrafiłem powiedzieć co robiłem wczoraj, jakiego koloru są moje oczy, gdzie mieszkam, czy mam psa. Spanikowałem, wbiegłem na zagrodzony teren główną bramą, zacząłem mocno walić w drzwi. Nikt mi nie otworzył, więc wbiegłem bez zaproszenia. Korytarz był długi, przebiegłem cały jego dystans. Na samym końcu kręcił się jakiś mężczyzna, złapałem go mocno na koszulę, podnosząc delikatnie do góry. Spojrzałem mu z przerażeniem i złością w oczy i po prostu zapytałem. - Kim jestem?!
Tak jak już można było zauważyć, Jimmy nie pamięta kim właściwie jest. Oczywiście woźny, na którego trafił tamtego dnia znał go i kiedy pojął, co się dzieje z chłopakiem powiedział mu jak ma na imię, do której klasy chodzi, czy do jakiego domu należy. Oczywiście Jimmerin nie wiedział, czy w ogóle może mu wierzyć. Nic poza tym jednak mu nie pozostało, udał się do wskazanego przez niego pokoju, ujrzał w pomieszczeniu swoje zdjęcia z ludźmi, których w ogóle nie pamiętał. Spojrzał w lustro, trzymając w ręce jedno z fotografii. Przyglądał się tak dłuższą chwilę niedowierzająco, w ogóle nie wiedział co ma ze sobą zrobić. Miał nadzieję, że zaraz ktoś wpadnie przez drewniane drzwi za nim i wszystko mu wytłumaczy. Nic takiego jednak się nie wydarzyło, a on sam musiał każdego swojego przyjaciela, kolegę z klasy, kuzynkę, nauczycielkę poznawać od nowa. Ludzie, aktualnie on samego siebie nawet nie znał. Co ma ze sobą zrobić taki człowiek? On jest zgubiony.
Inne:
○ Jego ręce zawsze są zimne.
○ Posiada tatuaż na klatce piersiowej.
○ Pięćdziesiąt procent przypadków, w których się z nim spotkasz – będzie napity.
○ Ma dużo rodzeństwa, ponieważ aż szóstkę.
○ Nie przepada za kotami, ma natomiast wielkiego, kochanego psa o imieniu Leo.
○ W gotowanie się nie bawi, ale jak już namówisz go za naleśniki; to przyniesie Ci tak dobre, jakby były nie z tej ziemi.
○ Lubi robić zdjęcia, posiada własny aparat, który często gdzieś ze sobą zabiera.
○ Jest uzależniony od napojów gazowanych.
○ Nie wiążę się w poważne związki, zakochanie to według niego same problemy.
○ Z owoców najbardziej lubi zielone jabłka.
○ Nosi zegarek, z którym kiedyś nie rozstawał się jego ojciec.
○ Kiedy się denerwuje, stuka palcami, przytupuje nogą albo przeczesuje włosy.
○ Uczy się słabo, raczej skupia tylko na lekcjach, które może szybko wykorzystać.
○ Dużo czyta, zwłaszcza kryminałów.
○ Można powiedzieć, że jest zagubiony.
○ To dziwne, ale LUBI PANDY!
Ostatnio zmieniony przez Jimmy. dnia Nie Maj 11, 2014 4:39 pm, w całości zmieniany 5 razy | |
|
Inessa Władysławowa
Nauczycielka Eliksirów
Liczba postów : 372
Join date : 27/12/2013
| | Temat: Re: Jimmy, Jimmy, Jimmy. Nie Maj 11, 2014 3:27 pm | |
| | |
|
Inessa Władysławowa
Nauczycielka Eliksirów
Liczba postów : 372
Join date : 27/12/2013
| | Temat: Re: Jimmy, Jimmy, Jimmy. Nie Maj 11, 2014 7:56 pm | |
| | |
|
