A quien amo, y que no lo hace.

No, więc tutaj będą wypisane osoby które zostały ogromny szczęśliwcami i są obdarzone uczucia Hiszpana. Małżonkowie, przyjaciele albo zwykli koledzy z widzenia. Zawsze mieć dobrze jakiś znajomych w szkole, prawda? Zawsze pomogą, zawsze dadzą jakąś radę.

›Yuuki --- Well, well, well. Co my tu mamy? Pierwsza znajomość Hiszpana w szkole! Choć chłopak nie gustuję w dziewczynach, to Jun z nią rozmawia na wiele tematów... dlaczego, zapytacie. Bo dziewczyna jest, no, płaska! Rzucają w siebie najróżniejszymi żartami na temat ich wyglądu. Yuuki mówi, że Jun jest tępy, a on rzuca w nią obelgą na temat jej płaskich piersi. I tak mijają dni.

›India --- Następna przyjaciółka do kolekcji. Z początku, Jun myślał, że jest ona... chłopakiem. No tak wygląda, niestety. Gdy rozpoczęli bardzo wciągającą rozmowę na temat szatańskich dzieci i fajek pokoju, chłopak zorientował się, że rozmawia z osobnikiem płci pięknej. Taki piskliwy głosik nie może towarzyszyć mężczyźnie, prawda? Ale, cóż... jak już zaczęli rozmawiać, to kontynuowali! I tak narodziła się ich przyjaźń. Chwała Bogom, że płaska jest.


Niestety, tutaj będą osoby które sobie nagrabiły u Juna. Przez zwykłe żarciki, po wrogów którzy próbują sobie oczy wydłubać gdy tylko na siebie wpadną. Nawet nie pogadają, tylko od razu się na siebie rzucają z kuchennym nożem w ręce. Krew się będzie lać niczym rzeka, powiadam ja to wam.

›Guardian --- No, jak jest pierwsza znajomość, to i pierwszy wróg się musi znaleźć, prawda? Pan Strażnik został znienawidzony przez Juna, bo mu wszystkiego zabrania. Tu się rozebrać nie może, a tu nie może się pobawić z innym chłopakami! Toż to jest nie fair i chłopak często czuje się dyskryminowany. Ha, trzeba się jeszcze odwdzięczać, ne? Poduszka-pierdziuszka na fotelu, albo wiaderko z wodą nad drzwiami klasy zawsze załatwi sprawę.

›Alice --- O, i następny wróg. Ona jest wręcz demonem. Szatan. Wilk w skórze owieczki. Na początku, Jun myślał, że dziewczyna będzie spokojną i uczciwą panienką... niestety, tak nie było. Dostał już parę razy od niej w twarz, a ona od niego po "cyckach". Bo, czy to piersiami nazwać można? Nie za bardzo. Taka chudzina, a jaką siłę w łapach ma! O Matuchno Najdroższa. Tak naprawdę drą koty od pierwszej rozmowy, gdy Alice dowiedziała się, że Jun chodzi do Diligens. Od tamtej pory, gdy Hiszpan zauważy ją na holu, próbuje omijać ją ogroooomnym łukiem.

Dawaj pozytywną xd

Możesz mi jakąś zapodać. Obojętne, czy negatywną czy pozytywną, sam wymyśl jaka Ci będzie bardziej pasować

Ja chce negatyw = u =

a-a ja chcę jakiś taki mega pozytyw *^*
Takie ziomki, cnie.
Tak.
No bo muszę mieć też jakiś przyjaciół w tej szkole, prawda?

Zgłaszam się po relację, najlepiej pozytywa.