Kwiatka? Cukierka? Aids?

...Albo po prostu weź tego kwiatka?

Własna i prywatna, a zarazem publiczna lista znajomych, przyjaciół czy też wrogów Mathiasa. Lubię przed pisaniem fabularnym mieć z góry jakieś ustalone relacje (ale nie nalegam) z daną postacią, więc zapraszam~ Wolałbym również, abyście podali jakieś konkrety (tralalala) dotyczące tego, co ich łączy albo w jaki sposób się poznali etc. Jeśli nie jesteście w stanie niczego wymyślić, to możemy pogłowić się nad tym razem. W taki przypadku przenoszę was na pw, numer gg lub tam pod spodem, o.



/ Y u u k i - M a s h i r o
Może szczerze powiedzieć, że ją polubił. Co prawda, na samym początku mógł ją zrazić swoim charakterem, ale teraz bez problemu zachowuje się przy niej dość swobodnie, choć czasami próbuje się wstrzymywać od niepotrzebnych odruchów czy uwag. W końcu jest dziewczyną, więc niektórych rzeczy po prostu nie wypada robić w jej towarzystwie, mam rację? Nie mam W pewnym sensie ją szanuje, a nawet podziwia za silny charakter, ale nawet i to nie powstrzyma go od podroczenia się z nią~

/ J u n í p e r o - M o n t o y a
Już ich samo pierwsze spotkanie było dość specyficzne. Przez pewien czas Mathias myślał, że chłopak naprawdę ma coś z głową, ale po tym wszystkim uznał go po prostu za kogoś, kto jest zgłupiały podobnie jak on, tylko że ten się z tym nie ukrywa. Powoli zaczyna być przy nim normalny, ale i tak czasami nadal nie jest pewny, czy ot tak może zacząć podobnie się zachowywać. Prócz tego zaczyna się zastanawiać, czy i on jest tak irytujący dla przyjaciół... No, ale pomimo tego teraz za hobby chłopaków można uznać dokuczanie sobie poprzez wyśmiewanie swoich odruchów, przygryzanie sobie dla żartów czy też podkładanie nogi podczas chodu. Mimo wszystko i tak można z czystym sumieniem powiedzieć, że przypadli sobie do gustu.



/ V e t o - H y de
Nieraz zdarzyło mu się złamać regulamin, chociaż były to tylko drobne występki, tak więc myśli, że nie zaznał na sobie prawdziwego gniewu strażnika. Co do samych relacji obojga, to nie sądzi, aby go nienawidził. Ale nie można też powiedzieć, że go uwielbia. Nie raz zrobi mu coś na złość, aby zobaczyć jego poddenerwowanie, ale nie dlatego, że za nim nie przepada - można po prostu powiedzieć, że nudzi mu się w życiu, więc do urozmaicenia go wykorzystuje cierpliwość innych. ...Jednak coś mu się zdaje, że niedługo przekroczy granicę jego dobroci. Tym bardziej, że widząc go, zachowuje się jak gdyby nic. Jakby nigdy nic nie zrobił. Taki niewinny aniołek.


/ I n d i a - N o a i l l es
Taki mały śmierdziel szkrabek, a jednak potrafi dać w kość. Może gdyby jej nie poznał, to zdołałby ją polubić. Na odległość. Z widzenia. Ale że - czego można się domyślić - zdążyli się już znienawidzić, szczerze wątpi, aby mógł co do niej zmienić zdanie. Często po prostu chce omijać ją szerokim łukiem, ale jeśli tylko nadarzy się okazja, to z chęcią jej dokuczy, wygarnie czy coś cokolwiek innego. Oczywiście mając na uwadze to, że prędzej czy później i ona jakoś mu się odpłaci. Tak czy inaczej, drą ze sobą koty i jakoś nie wygląda na to, aby mieli zamiar to skończyć.

Hehehe.
Ja chce tu trafić.
Jako wróg. Jakiś taki sporaśny.
No po prostu mnie nie trawisz i tyle >:C

Mam nadzieję, że cię nie zawiodłem. <\3

Aż mi się łezka w oku zakręciła.
No pięknie po prostu C':

Zbieram przyjaciół, bo ja forever alone :c
może dasz mnie do pozytywnych osób ? :c

Coś dla Guardiana możesz dać :p Obojętne co.

Niemówcie,żeobojętnieco,bododamwasjakonajwiększemiłości
Mathiasapodśłońcem,ategochybabyściewoleliuniknąć.
Albocośzupełnieinnego.Wymyślisięcośgorszego.

Wszystkie relacje dodane, wszelkie skargi/pytania/uwagi proszę przesyłać na pw bądź numer gadu-gadu~

Tooo ja do pozytywów ^O^