Godność: Bastian Zachary Marshall
Wiek: 18
Pochodzenie: Manchester, UK
Dom: Saeva
Klasa: 3-1
Umiejętności:
- Jest utalentowanym kucharzem
- Świetnie szkicuje i rysuje
- Odnajduje się też w sportach
Choroby: Ma wadę wzroku -1,5 w obu oczach, zazwyczaj nosi szkła kontaktowe, nie przepada za okularami.
Charakter: Zastanawiałem się kiedyś, jakby to było nakręcić film o przygodach Bastiana. W sumie pomysły galopowały jeden po drugim, nie pozwalając skupić się na konkretnym obrazie. Owszem, szaloną plątaninę idei przerwała nieubłagana spłuczka, ale pewne pomysły się wyklarowały. Na przykład tytuł: "O bardzo wyluzowanym człowieku". Wersja druga brzmiała "Bardzo wyluzowany człowiek kontra zadania o ograniczonym terminie czasowym". Mogłoby też być "Bardzo wyluzowany człowiek, który nie znosi ograniczeń czasowych kontra budzik". Gdzieś tam przeleciał też podtytuł "Opowieść człowieka, który poszedł na melanż". Dobra, to ostatnie trochę zbyt dosadne, ale cóż, jaki pan taki kram. Poza tym melanż dobra sprawa, no i wiadomo, kto bogatemu zabroni? Na pewno nie Bastian, gdyż jest naprawdę wyluzowany.
Wygląd: Szczerze wam powiem, że nie lubię opisywać wyglądu. Tak naprawdę każdy zwraca uwagę na inne szczegóły, więc ciężko stworzyć zwięzły opis, który na dodatek będzie zawierał wszystkie potrzebne informacje. No i na dodatek nigdy nie wiem jak zacząć. Kiedyś zaczynałem od włosów i oczu, ewentualnie wzrostu, ale to banalne, zbyt banalne. Dobrze jest na początek przełamać czwartą ścianę i nabić kilka zdań tak zwanym "laniem wody". Przyznaję się bez bicia, właśnie to zrobiłem, a to już szóste zdanie (zygu zygu marcheweczka). Ok, więc moge zacząć z meritum opisu: Bastian jest wysoki, całe 182 centymetry wzrostu, więc nie jest trudno na przykład wypatrzeć go w tłumie. Poza tym wyróżnia się też jasnoszarymi, niemal białymi włosami, okalającymi jego twarz. Na głowie (a właściwie to na uszach) nosi jasnozielone słuchawki, pasujące do intensywnie zabarwionych oczu, którymi patrzy na świat (choć przez różowe okulary). Ubiera się w mundurek, a poza szkołą w to co akurat leżało na krześle, gdyż nie bardzo ma czas szukać ubrań w szafach.
Inne: - Uzależniony to mocne słowo, ale lubi sobie zapalić temat raz dziennie, dwa, ewentualnie osiem.