IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

  Gabriel Marionne

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Gabriel
Klasa Czwarta
Gabriel


Liczba postów : 57
Join date : 23/10/2013

 Gabriel Marionne  Empty
PisanieTemat: Gabriel Marionne     Gabriel Marionne  EmptySro Paź 23, 2013 2:14 am

 Gabriel Marionne  10wpkiw
"Powiedz, że Teddy jest uroczy."
 Gabriel Marionne  Fbfu
Gabriel Licerice Marionne

 Gabriel Marionne  5mno
17 lat.

 Gabriel Marionne  Q874
Paryż, Francja.

 Gabriel Marionne  Z4qd
Veneficus.

 Gabriel Marionne  Gjbn
IV.

 Gabriel Marionne  295v5hd
"Smile."

 Gabriel Marionne  5duu
Potrafi zrobić sobie zabawkę nawet z kasztana.
Zdolny alchemik bo robi wszystko po swojemu.
Utalentowany rysownik.
Znawca języków antycznych.
Dosłowny podręcznik od historii.
Filozof.



 Gabriel Marionne  Jkx
Ciekawy przypadek schizofrenii. Gabriel uważa, że każdy przedmiot jest w stanie do niego przemówić ale to nie wszystko! Posiada grono wyimaginowanych przyjaciół, którzy – jak twierdzi – po prostu wstępują w zabawki. Jego najlepszym przyjacielem jest Teddy i nosi go cały czas ze sobą, nie pozwala też innym go dotykać. Uważa pluszaka za swoją własność i za chociażby odezwanie się do misia, można sprowokować Gabcia do ataku.
Inni natomiast noszą równie proste imiona: Billy, Mary, Princess, Simon, Jose.
Nie stwierdzono, że zagraża przez chorobę otoczeniu więc może swobodnie korzystać z uroków życia na wolności, a w aktach wpisano Schizofrenia niezróżnicowana.  







 Gabriel Marionne  Etle
Skomplikowany charakter dziwnym trafem próbujący odizolować się od życia społecznego. Gabriel nie zalicza się w sumie do żadnego typu osobowości, on posiada wszystkie cechy jakie można mieć. Rzecz jasna nie objawiają się one wszystkie naraz. Jednego dnia fioletowowłosy może zachowywać się jak rozszczebiotana rusałka, a dobę później jak krokodyl czyhający u brzegu wodopoju na biedną i niewinną antylopę. Oczywiście niezależnie od upodobań danego dnia woli przebywać tylko i wyłącznie w gronie przyjaciół, które ogranicza się do… ZABAWEK. Pluszowy miś - Teddy, marionetka - Mary, laleczka - Princess, kukła - Simon i Jose – ołowiany malutki żołnierzyk zawsze spoczywający w kieszeni uzdolnionego malucha. Dlaczego malucha? Cóż… Gdy ktoś go pozna i zdoła się z nim chociaż zakolegować  – co zdarza się doprawdy bardzo rzadko – Gabriel otwiera się i zachowuje jak pięciolatek. Przytula się, biega i wykazuje nadludzką ciekawość do poznawania świata. Jest niezwykle wrażliwy na gesty innych, a przez opowieści jego zmyślonych przyjaciół boi się ludzi, społeczeństwa. Zdaje się emanować lękiem gdy musi odłożyć Teddy’ego, a gdy ktoś dotknie pluszaka… powinien zwiewać niczym struś Pędziwiatr. Ding, ding i już nikogo wokół nie ma, bo Gabciu zmienia się w bestyjkę. Czasami ciężko go wyprowadzić z równowagi i będzie bardzo cierpliwy, jednakże są dni, w których zdenerwować go potrafi nawet wymiana tlenu na dwutlenek węgla przez innych z towarzyszącym świstem.
Swoją drogą, nie zły z niego filozof. Uwielbia na lekcjach zadawać pytania, które nie tylko wplączą nauczycieli w zakłopotanie i niejasne tematy ale potrafi zabrać głos na dość długi czas podczas wypowiedzi na dany temat – gdzie nie zawsze się go trzyma i po jakichś dziesięciu minutach ląduje na tematyce szeroko pojętnej egzystencji. Nie tak dawno temu próbował wytknąć błąd nauczycielowi w taki sposób by uświadomić profesora jakim monotonnym ruchem jest nauczanie niechętnych do tego.  Jednakże wszyscy puszczali to mimo uszu, bo przecież, kto by się słuchał dziwaka z miśkiem pod ręką?
Jak wcześniej było wspomniane – Gab jest wrażliwy  i nie tylko na gesty ale również na krzywdę ludzką. Wiele razy ma ochotę pomóc innym czy to w zadaniu, czy w zwykłym noszeniu torby. Nie jest ani zarozumiały, ani arogancki, jest milusi! Tak, tak, tak. Aspołeczny ale miły i uprzejmy. Zapytany – odpowie, przywita się jak trzeba… ALE wystarczy dosłownie jedno słowo za dużo i chłopiec potrafi zaszyć się ze swoimi zabawkami w kącie i koegzystować tylko i wyłącznie z nimi. Wprawdzie przyzwyczaił się już do swojej „samotności”, a jego kruche serduszko wypełniły zabawki i słodycze, ale na pewno ucieszyłby się z istotki, która zainteresowałaby się jego osobą i chociaż spróbowała porozumieć się z Teddy’m i resztą wesołej gromadki Gabcia-Kapcia.



 Gabriel Marionne  Ccrh
„Bo Gabriel to takie urocze stworzonko” ~ tak twierdzi mama.
Fioletowe włosy i o równie mocnym odzieniu oczy, zdecydowanie wyróżniają go z tłumu. Że młody szuka rozgłosu za pomocą ekstrawaganckiego kolorku? Nie… Liliowe kosmyki są zamysłem matki Gab’a, która zawsze chciała mieć córeczkę, z której zrobi uroczą księżniczkę tęczy. Tak stał się Mały Książę tylko, że zamiast planety miał paletę na głowie. Chłopiec miał na głowie większość kolorów tęczy, ale się zbuntował i poprosił swoją kochaną mamę o zaprzestanie, chociaż na roczek tych wykańczających eksperymentów i tak zaprzestało to wszystko na fiolecie, który okazał się dużo bardziej pasującym kolorem do niego niż naturalne jaśniutkie blond kosmyki.
Kwieciste włoski okalają okrąglutką buźkę, o delikatnie zaznaczonej brodzie, kierującej się w trójkąt. Duże oczy - które posiadają jakże męczeńskie cienie na dolnych powiekach- i drobny nos nadają mu zniewieściałego wyglądu, ale dla niego niezbyt to się liczy. Często zdarza się mu słyszeć od rodziny komplementy na temat swojej dziewczęcej urody, aczkolwiek zdarzają się też nieprzyjemne komentarze, a reprymendy od ojca co do uczesania są wręcz nagminne kiedy Gabriel przebywa w domu. Dzięki opatrzności, większość ostatnich lat spędził w szkole i napotykał tylko spojrzenia innych, a komentarze głośne się nie zdarzały… Może szepty za plecami, ale kogo interesują takie opinie?
Posturę ma również ciekawą, ponieważ nie jest to chuderlawy ciamajda, ani opasły wieprzek. Gabriel jest idealnej wagi co do swoich stu sześćdziesięciu pięciu centymetrów wzrostu, a większość ciuchów leży na nim wprost perfekcyjnie.
A nago? Nie, Gab nie ma sześciopaku, a normalny płaski brzuch, który ma każdy przeciętny nastolatek przy zdrowym trybie życia. A właśnie! Przecież ten fioletowowłosy smyk je non stop tylko i wyłącznie słodkości. Jak on utrzymuje formę? Nikt nie ma bladego pojęcia.
Długie palce u rąk wskazują jednak na to, że lepiej nie zadzierać z nim, gdyż te szponniki mogą podrapać, a stópki mogą ładnie kopać tym swoim trzydzieści dziewięć i pół, a czasami na miękkich ustach zagości tajemniczy uśmieszek zwiastujący niecodzienne myśli.



 Gabriel Marionne  05y3
Uzależnienie od słodyczy.
Lubi słuchać jak zdrabnia się jego imię.
W domu ma mały zwierzyniec.
Teoretycznie jest aseksualny, ale w praktyce… Nie obcuje z ludźmi.
Jego rodzice są właścicielami teatru w Paryżu.
Oprócz języków antycznych zna Francuski, Angielski i Włoski.
Jego akcent jest zmienny i potrafi mówić nawet z akcentem anatolijskim.
Nie należy do żadnego klubu.



 Gabriel Marionne  1zwzuvs
"To, że istniejesz, nie oznacza, że żyjesz."
" />


Ostatnio zmieniony przez Gabriel dnia Sro Paź 23, 2013 11:17 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Marika
Klasa Piąta
Marika


Liczba postów : 97
Join date : 17/10/2013

 Gabriel Marionne  Empty
PisanieTemat: Re: Gabriel Marionne     Gabriel Marionne  EmptySro Paź 23, 2013 12:43 pm



Strasznie wygląd kp mi się podoba, jak i cała jej treść z radością Akceptuję

Pokój trzeci~
Powrót do góry Go down
 
Gabriel Marionne
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Kartoteka :: Karty Postaci :: Zaakceptowane-
Skocz do: